U nas spodobnie. Samochody zakupane w sniegu, wszystko biale, -20 i od czasu do czasu sloneczny dzien ;)Dziesiec dni bez wpisow??? Mam nadzieje ze napiszesz jak wrocisz z Quebec????? :*
Żenada, nic tu się nie dzieje. Myślałem, że blog Adlew jest jedynym takim przypadkiem, ale widzę, że lenistwo się udziela.
U nas spodobnie. Samochody zakupane w sniegu, wszystko biale, -20 i od czasu do czasu sloneczny dzien ;)
OdpowiedzUsuńDziesiec dni bez wpisow??? Mam nadzieje ze napiszesz jak wrocisz z Quebec?????
:*
Żenada, nic tu się nie dzieje. Myślałem, że blog Adlew jest jedynym takim przypadkiem, ale widzę, że lenistwo się udziela.
OdpowiedzUsuń