sobota, 24 kwietnia 2010

Cirque du Soleil

Łoooo! To jest taaaaaka nieziemska przygoda, że musi mieć osobny temat :-)

W czwartek byliśmy na "Cyrku słońca"...chyba najbardziej znanym cyrku świata pochodzącym ze stolicy cyrków ... -czyli z Montrealu :-) Założony i kierowany przez jegomościa Guya Laliberté, obecnie właścicela 95% akcji Cirque du Soleil, Przedsiębiorcę Roku 2006 (wg Ernst & Young), milionera (3-ci najbogatszy człowiek w Quebecu) i uczestnika wartego 35 milionów dolarów lotu kosmicznego. Ogólnie wypas.

















Wróćmy do pokazu! 22 kwietnia udaliśmy się na premierowy pokaz nowego tournée Cirque du Soleil o nazwie "Totem". Temat przewodni show opowiada o ewolucji człowieka. Pokazy CdS nie wykorzystują zwierząt, więc wszystkie antyczne gatunki zwierząt przedstawiane są przez wystylizowanych akrobatów. Stopniowo pokazywany jest rozwój cywilizacji, co w połączeniu z etniczną (indiańską) muzyką robi niesamowite wrażenie! Oto zwiastun:http://www.youtube.com/watch?v=VOA6q88PssE
i jeszcze http://www.watchmojo.com/index.php?id=8100
























a tu końcówka tańca na wrotkach nagrana przeze mnie http://www.youtube.com/watch?v=ldCO4xhk-74
;-)

Podusmowując, Totem to orkiestra na żywo, tancerze akrobaci, nieziemska energia.... MAGIA! Nie wiem jak oni to wymyślili. Cirque du Soleil po pokazach w swojej siedzibie w Montrealu wyrusza do Europy, chyba do Amsterdamu, gdyby ktoś miał okazję - polecam!!

I aby wyrazić swój zachwyt (tak jakby to zrobili Quebecers): c'était malade!

5 komentarzy:

  1. Ee, ale bez zwieeeerząąąt...

    PS. Pierszy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ty szmato ://// Miałem być królem tych komentarzy :/// [Kinga, natychmiast usuń wpis tego gbura ]

    Abstrahując od tego skandalu.

    Adrian Lewandowski pisze...

    "Ee, ale bez zwieeeerząąąt..."

    Żuras lubi to

    Bo co, bo niby ludzie to już nie zwierzęta ?! NIE dla zwierząt w cyrku, NIE dla cyrku na Wawelu, NIE dla ludzi w piramidzie Semiramidy! 0_o

    Niniejszym bojkotuję europejskie tournee Cirque de Soleil! Na żaden pokaz nie pojadę, nie będę szet.

    OdpowiedzUsuń
  3. a czy Panowie Klaunowie, mogą mi tu cyrku nie odstawiać ? ... ten blog czytają matki, żony i kochanki.

    Żurasie (czy tak brzmi wołacz Twojego nicku?), czy Ty masz bloga, który można by było zbombardować komentarzami?:p

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dotąd rzadko sobie uzmysławiałem, że mój wołacz brzmi, ale tak - tak właśnie jest! - "Żurasie".

    Co do naszego cyrku... No mogliby może i nie odstawiać go tutaj, niemniej bez naszych komciów ten blog czeka śmierć nienaturalna pod kołami brązowego Żuka na najbliższym przejściu dla pieszych. Przemyśl to, Grażyno [umówmy się, że tak brzmi wołacz Twojego imieniu].

    A mój blog do pobombardowania ? Hmmm... jak grzyb na stopie, w sposób naturalny mój blog powoli wrasta w ten blog, jeno w komentarzach.

    Poza tym jestem zatrudniony na pół etatu na Adlewie w roli kurtyny i myślę, że mój pracodawca nie będzie miał nic przeciwko bombardowaniu.

    Ahoj, żeglarzu!

    OdpowiedzUsuń